sobota, 10 maja 2014

5

Jestem chora, naprawdę mam problem. Mam bulimię a dokładnie ten rodzaj kiedy objadam się, ale nie ćwiczę ani nie używam środków przeczyszczających. To po prostu odruch.. Nie jestem głodna, ale chcę coś zjeść i wtedy idę do kuchni i jem wszystko co mam pod ręką.. Cały czas wmawiam sobie, że wystarczy, że schudnę i ten koszmar się skończy, ale wcale nie jestem tego pewna. Już niczego nie jestem pewna.
Moja waga od dwóch tygodni utrzymuje się na poziomie 63kg moje bmi to 22,32.
Dzisiaj nawet szukałam jakiejś poradni psychologicznej w moim mieście.
Dzisiaj zjadłam dwie bułki, miskę płatków, serek wiejski, dwa serki homogenizowane, dwa batony musli
Chyba jestem zmuszona iść do sklepu zanim mama wróci, bo aż mi wstyd że tyle zjadłam.
W poniedziałek jadę na 3dniową wycieczkę, nie zamierzam nic jeść, chcę skurczyć żołądek. Zrobię dietę baletnicy. To jedyny ratunek dla mnie. Chcę po prostu schudnąć i powoli zacząć normalnie jeść. Będę układać rozpiski co i o której będę jadła, stałe pory, odpowiednia ilość kalorii. 
niech ten koszmar się już skończy
Ostatnia szansa w baletnicy, trzymajcie kciuki błagam.


11 komentarzy:

  1. Dieta baletnicy bardzo wyniszcza organizm. Może spróbowałabyś najpierw sgd? Z Twoją wagą powinnaś szybciutko schudnąć, bo ja mam bmi 19, a już po tygodniu mam prawie 2 kg mniej :)
    Postaraj się walczyć z bulimią, rozumiem, że to odruch, ale wierzę też, że dasz sobie radę i możesz mieć 100% kontroli nad sobą.
    Trzymaj się, kruszynko x

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie możesz się poddać. Walcz.
    Jestem z tobą =]

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie poddawaj sie ! Nie odchodz ! Tyle juz osiągnęłaś ! Dobrze ze zdajesz sobie sprawe ze jestes chora . I dobrze ze szukasz tej poradni. Powinnas sie tam wybrac jak najszybciej.
    Niech dieta baletnicy cie uratuje !

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z komentarzami powyżej - nie poddawaj się! Staraj się walczyć z objadaniem, choć sama wiem, że to zazwyczaj bywa silniejsze. Wierzymy w Ciebie :*
    Walcz o siebie. Powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  5. to bardzo dobrze, ze szukasz poradnii, moze ktos bedzie w stanie ci pomoc ;c i powidziwiam, bo ja chyba w zyciu nie zdecydowalabym sie an cos takiego sama z siebie ;/
    moim zdaniem bmi masz wlasnie akurat, ale wiadomo.. my nie chcemy normalnego, tylko niziutkie, wiec cie rozumiem ;c
    trzymaj sie chudo ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana dobrze ze wiesz że masz problem i szukasz pomocy:* ale nie poddawaj się i walcz z tym <3 bądź silna i pamiętaj nie jesteś sama :*
    Trzymaj się Chudzinko <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Jejciu, martwię się! Dobrze, że szukasz poradni i mam nadzieję, że pójdzie po twojej myśli. Bulimia polega na tym, że osoba z ów chorobą bardzo boi się przytyć, ale dużo, mega dużo je, a potem wymiotuje i w krótkim czasie może przytyć lub schudnąć 10kg.
    Mam nadzieję, że będzie lepiej. Trzymaj się, kochana :**

    OdpowiedzUsuń
  8. Lekarz do super pomysł - mi naprawdę pomógł. Mam nadzieje, że uda Ci się to pokonać. Powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam nadzieję, że bulimia Ci "odpuści" z nią nie ma żartów... Mam szczerą nadzieję, że wszystko bd ok! Powodzenia na diety baletnicy, trzymam za Ciebie kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie poddawaj się. Trzeba znaleźc motywacje.
    Powodzenia i zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. jestem z Tobą też jestem bulimiczką tylko ja zjem 200 kcal i juz musze to wyrzygać:( zapraszam do mnie www.thin-motyl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń